środa, 10 sierpnia 2016
Grillowany stek z tuńczyka
W moim mieście rzadko mogę uświadczyć tuńczyka, ale kiedy już go upoluję, grilluję go i mam obiad w momencie, o ile nie szykuję dodatków. Dziś jednak przyrządziłam go w towarzystwie pieczonych ziemniaków i fasolki ugotowanej na parze.
Przepis na stek z tuńczyka jest bardzo krótki, bo jego geniusz tkwi w prostocie. Tuńczyka skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy solą i pieprzem (użyłam kolorowego) i kładziemy na grillu czy patelni na ok 2 minut z każdej strony. Tuńczyk nie powinien być do końca przepieczony, w środku powinien być różowy pasek, jednak ja nie jestem fanką surowej ryby dlatego trzymam go parę sekund dłużej, jednocześnie pilnując, żeby za bardzo nie wysechł. Po zdjęciu z grilla, wzorem Jamiego Olivera skrapiam stek dobrą oliwą. Niebo w gębie!
Subskrybuj:
Posty (Atom)