piątek, 31 lipca 2020

Jambalaya




Jambalaya. 
Ta nazwa zawsze mi się podobała. Nie dość że nazwa fikuśna, to jeszcze pyszne danie. Zdrowa kuchnia południowoamerykańska, bo korzenie ta kreolska potrawa ma w Hiszpanii i Francji. Nie ma na jambalayę jednego przepisu, zupełnie jak na nasz bigos, bazą jest ryż, cebula, zielona papryka, pomidory, resztę można sobie robić po swojemu. W mojej wersji jest chorizo (najbliżej mu do francuskiej kiełbasy Andouille) ale i nasza wędzona kiełbasa da radę. Nie robiłam też mocno pikantnej wersji, bo musiałabym jeść ją sama...


Składniki na 2-3 porcje:
  • 180-200 g ryżu długoziarnistego 
  • 150-200 g fileta drobiowego
  • 150 g krewetek
  • 100 g chorizo
  • 200 g krojonych pomidorów (świeżych lub z puszki)
  • 1 średnia cebula pokrojona w kostkę
  • 1 duży ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
  • po pół papryki zielonej, czerwonej i pomarańczowej pokrojonych w kostkę
  • papryczka chilli (dla wielbicieli ostrzejszych smaków)
  • 1-2 łodygi selera naciowego pokrojonych w małe kawałeczki
  • 2-3 łyżeczki przyprawy Cajun (można zrobić swój miks: oregano, tymianek, papryka słodka, płatki, chilli, tymianek, sól, pieprz, listek laurowy, czosnek granulowany, cebula suszona)
  • 0,7 l bulionu
  • olej do smażenia
  • opcjonalnie koncentrat pomidorowy
  • szczypior / natka do posypania
Przesmażamy chorizo w plasterkach na łyżce oleju, zdejmujemy z patelni. Podobnie robimy z filetem pokrojonym w kostkę. Po usmażeniu kurczaka dolewamy trochę oleju i wrzucamy cebulę, papryki i selera. Smażymy do zeszklenia cebuli, dodajemy czosnek, chwilę smażymy, a następnie wrzucamy suchy ryż, pomidory, wlewamy część bulionu i wsypujemy przyprawy. Gotujemy ryż do miękkości dolewając po trochu bulion. Na 5 minut przed końcem wrzucamy krewetki oraz uprzednio usmażone chorizo i kurczaka. Doprawiamy do smaku (stąd w składnikach pojawił się koncentrat - dodałam łyżkę dla podkręcenia pomidorowego smaku). Podajemy zaraz po przygotowaniu posypane zieleniną.